W trakcie minionych lat w gospodarstwach hodowlanych doszło do wielu zmian, mających na celu ułatwienie pracy rolnikom, zapewnienie bezpieczeństwa zarówno człowiekowi, jak i zwierzętom, a także poprawę wyniku ekonomicznego danego gospodarstwa. Modernizacja nie musi jednak wiązać się z ogromnymi kosztami, a jedynie powodować, że praca stanie się lżejsza oraz bezpieczniejsza.
Według badań bydło ras mięsnych podatne jest na stres, dlatego warto zainwestować w rozwiązania, które pozwolą na ograniczenie niepokoju zwierzętom. Przykładem modernizacji mogą być wagi zamontowane, np. przy poidłach czy zainstalowane przy korytarzach przepędowych, działające na zasadzie wag ważących samochody na drogach. Często są one połączone zdalnie z aplikacjami lub programami, które odczytują dane o sztukach w czasie rzeczywistym i można je przeglądać w dowolnym momencie. Takie rozwiązania pozwalają na bieżąco monitorować masę ciała, częstotliwość picia wody czy pobierania paszy w zależności, gdzie taka waga zostanie ustawiona.
Hodowcy montują także kamery, dzięki którym są w stanie obserwować zachowania zwierząt, tzw. monitoring behawioralny. Wykorzystywane są również transpondery oraz pedometry, które wszczepiane są zwierzętom pod skórę, powieszane na szyi czy kończynach, co umożliwia monitorowanie temperatury ciała, częstotliwości wstawania, przeżuwania czy pobierania paszy, a także wykrywa zbliżający się poród. Wiele takich rozwiązań jest efektywnych, jednakże wciąż bardzo drogich ze względu na zapotrzebowanie na zakup nie tylko sprzętu, lecz także oprogramowania.
Ważnym aspektem jest także fakt, że istnieją różne sposoby wyrażania potrzeb w odniesieniu zarówno do bydła mięsnego, jak i mlecznego, dlatego kluczowe jest, aby hodowcy posiadali odpowiednie zaplecze techniczne. W przypadku, gdy bydło nie ma codziennego kontaktu z człowiekiem, zwierzęta mogą nie mieć zaufania do ludzi, szczególnie jeśli chodzi o weterynarza czy inne obce osoby. Przestraszone zwierzęta w takich sytuacjach zachowują się często płochliwie i agresywnie. Aby zapewnić bezpieczeństwo zarówno ludziom, jak i zwierzętom hodowcy powinni w swoim gospodarstwie posiadać miejsce służące do przepędu bydła zakończone poskromem. W tej chwili rolnicy często stosują prowizoryczne przepędy, które mogą nie zapewnić całkowitego bezpieczeństwa oraz nie ochronić przed poważnym wypadkiem. Na rynku dostępnych jest wiele rozwiązań, dlatego w łatwy sposób można zakupić poskrom lub korytarz przepędowy z koralem zagęszczającym zwierzęta.
Okazuje się także, że statystycznie krowy mięsne wraz z cielakami przebywają częściej na pastwiskach niż krowy mleczne, dlatego w tej sytuacji warto stosować pastuchy mobilne lub kroczące. Obecnie są one testowane w kilku gospodarstwach w Polsce. Faktem jest, że ograniczają one czas, który związany jest z grodzeniem nowych obszarów pastwiska i umożliwiają bezproblemowy podział większego terenu na mniejsze kwatery. Ponadto, inną interesującą metodą, jest także pastuch wirtualny działający na podstawie sygnału GPS z wytyczoną w programie komputerowym linią, a zwierzęta wyposażone są w obroże, emitujące sygnał dźwiękowy bądź impuls elektryczny o niskim napięciu w momencie, gdy zwierzę zbliży się do linii. Tego typu obroże są źródłem przydatnych informacji. Jest to przykład technologii przyszłości.
Źródło: WODR w Poznaniu
